Przestrzeń architektoniczna

Przedwojenne karczmy Horynieckie

Karczma przebudowana w willęNiedaleko od klasztoru franciszkanów w Horyńcu, stała kiedyś murowana karczma, wybudowana w czasach, gdy właścicielami Horyńca byli Stadniccy.

Miała dość specyficzny wygląd, który nadawała jej przelotowa sień. Ganek miał kolumny, karczma nakryta była gontem, z bardzo wydatnym na całej długości okapem. Wzdłuż karczmy, pod okapem kryła się duża murowana piwnica, której do dziś resztki się ostały. Prowadził ją zapewne żyd Haskiel. Podobna druga karczma stanęła w centrum Horyńca, naprzeciw ówczesnej cerkwi drewnianej.

Na obrazku widać Willę Aleksandrówka, która powstała właśnie z tej drugiej karczmy. Zasadniczo przejęła funkcję karczmy, czyli nocowanie ludzi, oraz zapewnienie im wiktu. W okresie międzywojennym nadbudowano jej piętro, co nieco zmieniło wygląd karczmy, ale pozostała charakterystyczna sień przelotowa na środku budynku. Dziś ten budynek znów zmienił formę po wojnie, gdzie sień zamurowano. Zanim dokonano tej architektonicznej dewastacji, przez budynek przejeżdżało się na drogę do Werchraty, stali tam miejscowi i sprzedawali różne towary.

Jeden komentarz

  • horyńczanin

    Przy najbliższej okazji spróbuję namierzyć dokładnie tę karczmę. Słyszałem o niej od ludzi, ale opis mam z opracowania pana Antoniego Stelmacha.
    Co do – Kotyka, Jośka, Szkolików, Sopotu – to nie wszystko wiem. Sopot (jeżeli chodzi o wioskę) to była część Radruża, choć sama nazwa jest bardzo ciekawa a Sopot dość blisko Horyńca.