Newsy

  • Newsy

    Dni Otwarte Roztocza z ciekawymi wydarzeniami w Horyńcu-Zdroju

    Odkryj bogactwo słonecznej krainy Roztocze w dniach 17 i 18 czerwca 2023 r. Powitanie słońca na klifie morza, rajd do świątyni Słońca, podglądanie najjaśniejszej gwiazdy w obserwatorium i wiele innych skarbów czeka w podkarpackiej części Roztocza. Udział w wydarzeniach jest bezpłatny. Zapisy na wydarzenia już trwają!

    Impreza rozpocznie się koncertem na klifie morza mioceńskiego w Hucie Różanieckiej, gdzie oczekiwać będziemy wschodu Słońca. A to nie koniec muzycznych atrakcji. Tego samego dnia w Horyńcu-Zdroju zagra „Trio Beethovenowskie & Marika Kraujutowicz” prezentując m.in. muzyczne wątki filmowe a w Gorajcu “Tadirindum”, zespół który specjalizuje się w muzyce dawnej Galicji, gra do tańca i tańczyć uczy. Kolejnego dnia, w niedzielę, jako idealne podsumowanie całego wydarzenia, w cerkwi w Narolu wystąpi „Sviatyj” muzyczny szeptun z Oleszyc.
    Nie lada atrakcji dostarczy możliwość pieszego poznania Roztocza, a to za sprawą bogatej oferty wycieczek i rajdów. Będzie można m. in. odkryć tajemnicze bunkry Linii Mołotowa, wyruszyć na poszukiwania muszelek z morza mioceńskiego i dotrzeć do świątyni Słońca, uznawanej za starożytny zegar słoneczny. Sporą dawkę wiedzy dostarczą też spacery po Lubaczowie, podczas których dowiemy się, gdzie znajdowała się dawna dzielnica żydowska oraz kim był Lubacz, którego pomnik stoi na Rynku. A po zachodzie Słońca, odbędzie się nocny spacer po Gorajcu, gdzie pojawią się duchy dawnych mieszkańców wsi i na pewno opowiedzą co nieco o starych dziejach. Nie zapomnijcie o latarkach!
    W ten wyjątkowy weekend roztoczańskie atrakcje turystyczne otworzą swoje drzwi i zaproszą do bezpłatnego zwiedzania z przewodnikiem. Wśród nich m. in. Obserwatorium Astronomiczne w Tymcach w możliwością obserwacji Słońca, Zespół Cerkiewny w Radrużu wpisany na listę UNESCO czy przepiękny pałac w Narolu.
    Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna nie zapomniała także o miłośnikach rękodzieła. Zabawy z kołem garncarskim, kosmicznymi grami planszowymi ale też nauka malowania ikon i drzeworytnictwo to warsztatowe propozycje dla osób w różnym wieku. Oczywiście nie zabraknie też naszego, podkarpackiego proziaka do przygotowania w wersji burgerowej.
    Imprezie towarzyszyć będą dwa ważne wydarzenia – otwarcie pracowni drzeworytniczej w Płazowie oraz otwarcie pokazowej zagrody konika polskiego w Gorajcu.
    Warto zapamiętać, że liczba miejsc na niektóre atrakcje jest ograniczona i należy dokonać zapisu. Szczegółowy program imprezy oraz zapisy na: www.podkarpackie.travel.
    Impreza „Skarby Roztocza. Tu mieszka Słońce!” jest realizowana w ramach projektu finansowanego przez Województwo Podkarpackie.

    Poniżej program wydarzeń:

    Powitanie słońca, rajd do Świątyni Słońca, podglądanie najjaśniejszej gwiazdy w obserwatorium  a także wiele innych wycieczek, warsztatów i koncertów! To wszystko w podkarpackiej części Roztocza w dniach 17 i 18 czerwca 2023 r.  Wydarzenie będzie miało charakter dni otwartych, kiedy to uczestnicy będą mogli odkryć wszystkie skarby krainy turystycznej Roztocze. Gwarantowana dobra zabawa od rana do nocy oraz niesamowite wspomnienia.

    17 CZERWCA 2023 (sobota)

    04:00 – uroczyste otwarcie imprezy i powitanie Słońca na klifie morza koncertem Kapeli Iwanowicza.

    Lokalizacja: Huta Różaniecka – klif morza mioceńskiego. Samochody należy zostawić na parkingu przy kościele w Hucie Różanieckiej.

    10:00-18:00 – Łówcza, zwiedzanie z przewodnikiem dawnej cerkwi grekokatolickiej pw. św. Paraskewy. Cerkiew tajemniczo położona na skraju lasu, we wnętrzu której uwagę zwraca zachowany ikonostas oraz malowidła ścienne. W otoczeniu podziwiać można także drewnianą dzwonnicę i cmentarz z cennymi nagrobkami.

    10:00-19:00 – Nowe Brusno, zwiedzanie z przewodnikiem przepięknie zrewitalizowanego Zespołu Cerkiewnego wraz z pobliskim cmentarzem gdzie zobaczymy m. in. nagrobki ewangelickich osadników niemieckich, zwieńczone trójkątem w miejsce krzyża. Następnie zaplanowano zwiedzanie z przewodnikiem cmentarza w Starym Bruśnie, by poznać dzieje kamieniarstwa bruśnieńskiego, a następnie spacer do kaplicy pw. św. Mikołaja, gdzie uczestnicy zagłębią się w tradycję święta Jordanu.

    Godziny zwiedzania: 10:00, 12:30, 14:30, 17:00 (czas zwiedzania ok. 2h). Spotkanie uczestników pod cerkwią w Nowym Bruśnie (uczestnicy dojeżdżają własnym środkiem transportu) – zwiedzanie z przewodnikiem. Następnie przejazd na parking w Starym Bruśnie i przejście piesze na cmentarz a następnie do kaplicy pw. św. Mikołaja.

    10:00 – Rajd pieszy „Zabunkruj się na Roztoczu”. Odkryjemy tajemnice fortyfikacji z czasów II wojny światowej. W trakcie wycieczki odwiedzimy kilka schronów bojowych, dowiemy się o ich historii, budowie i wielu innych ciekawostkach. Trasa przebiegnie przez rezerwat Źródła Tanwi oraz magiczną osadę Stara Huta z zabytkowym cmentarzem z kamieniarką bruśnieńską.

    Zabierz ze sobą wygodne obuwie, picie i dużo pogody ducha. Pod koniec trasy przygotujemy dla Was ciepły poczęstunek nad pięknym stawem.

    Czas trwania: 4-5h, liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    Zbiórka: Świetlica w Hucie-Złomy.

    Trasa TUTAJ

    10:00-18:00 – Narol, zwiedzanie Pałacu Łosiów z przewodnikiem. Pałac ma bardzo charakterystyczny kształt którego główny budynek oraz dwa pawilony boczne połączone są zadaszonymi arkadami. W pałacu znajduje się niewielka kaplica, z powstaniem której wiąże się niezwykle interesująca historia. Tę i inne ciekawostki poznacie podczas zwiedzania.

    Godziny zwiedzania: 10:00, 12:00, 14:00, 16:00.

    10:00 – Basznia Dolna, Kresowa Osada, warsztaty kulinarne „Burger proziak od podstaw”. Proziak to podkarpacki przysmak, którego obowiązkowym składnikiem jest soda. Dawniej na sodę oczyszczoną mówiono – proza, stąd nazwa „proziak”.

    Czas trwania: 1h, liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    10:15-17:00 – Radruż, zwiedzanie z przewodnikiem cerkwi pw. św. Paraskewy, jednego z najstarszych i najpełniejszych drewnianych zespołów sakralnych w Polsce, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

    Godziny wejść: 10:15, 11:00, 12:00, 13:15, 14:15, 15:00, 16:00, 17:00.

    11:00-19:00 – Gorajec, zwiedzanie z przewodnikiem dawnej grekokatolickiej cerkwi pw. Narodzenia NMP.

    Cerkiew w Gorajcu, wzniesiona w 1586 r., należy obok cerkwi p.w. św. Paraskewy w Radrużu do najstarszych cerkwi drewnianych w powiecie lubaczowskim i na terenie Polski. Wewnątrz zachowały się unikalne malowidła współtworzące w XVII w. pierwotny ikonostas.

    11:00 – Basznia Dolna, Kresowa Osada, warsztaty kulinarne „Burger proziak od podstaw” lub garncarski „Przygoda z kołem garncarskim” (swoje wyroby garncarskie zabierzecie na pamiątkę do domu).

    Do wyboru tylko jeden warsztat.

    Czas trwania: 1h, liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    12:00 – Radruż, „Spotkanie z ikoną – warsztaty” etap I (budynek muzealny obok cerkwi).

    Czas trwania: 4,5h, liczba miejsc ograniczona, zapisy poniżej. UCZESTNICY KONTYNUUJĄ WARSZTATY KOLEJNEGO DNIA (ETAP II).

    12:00-18:00 – Basznia Dolna, zwiedzanie Stacji Basznia – Galerii Kolejnictwa. Będziecie mogli przejechać kolejką miniBałaj, obejrzeć pokazy filmów w sali streoskopowej, parowóz Ty2-7 wyprodukowany jeszcze w 1944 r.  oraz podpięte do niego wagony przedwojenne. Atrakcja mieści się w XIX-wiecznym budynku stacji kolejowej.

    13:00-17:00 – Gorajec, spotkanie z konikami polskimi i ptakami. Konik polski to symbol Roztocza, który dzięki współpracy Stowarzyszenia Animacji Kultury Pogranicza „Folkowisko” oraz Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego od niedawna zamieszkał w Gorajcu. Pasące się zwierzęta będzie mogli podziwiać z czatowni z widokiem na niesamowitą drewnianą cerkiew z XVI w. Do dyspozycji będą też lornetki do obserwacji ptaków.

    Lokalizacja: Gorajec

    13:30 – 15:00 – Tymce, warsztaty rodzinne „Poznawanie Kosmosu z grami planszowymi” w Obserwatorium Astronomicznym. Zabawa poprzez gry i jednocześnie nauka o tajemnicach kosmosu dla dorosłych i dla dzieci.

    Liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    14:30-19:00Tymce, zwiedzanie z przewodnikiem Obserwatorium Astronomicznego i obserwacje Słońca

    Jedno z najlepiej wyposażonych obserwatoriów w Polsce, które dzięki swojemu położeniu z dala od miasta i tzw. zanieczyszczenia świetlnego jest nie lada gratką nie tylko dla pasjonatów astronomii.

    Wejścia na zwiedzanie z przewodnikiem: 15:00, 16:15, 17:30,

    Obserwacje Słońca: 14:30 -18:00 (obserwacje Słońca przy sprzyjającej pogodzie)

    15:00 – Lubaczów, spacer z przewodnikiem po wielokulturowym mieście. Zbiórka uczestników pod pomnikiem Lubacza (Rynek). Trasa zwiedzania: ratusz i Rynek z przyległymi kamienicami oraz pomnikiem Lubacza, legendarnego założyciela miasta, kościół pw. św. Stanisława, Konkatedra pw. bł. Jakuba Strzemię, dawna dzielnica żydowska, z nieistniejącymi obiektami , takimi jak  między innymi  bożnica ( 1899r.), mykwa, szkoła (heder), drukarnia, piekarnia, budynek  Judenratu (urzędu), teren dawnego getta oraz zachowany  zabytkowy kirkut (cmentarz) z zabytkowymi macewami oraz odnowionym  murem ogrodzeniowym, cerkiew pw. św. Mikołaja w Lubaczowie z 1883r.

    Czas trwania spaceru: 2-3h.

    15:00 – Płazów, warsztaty drzeworytnicze w budynku dawnej szkoły. Otwarcie nowo powstałej drzeworytni z krótkim koncertem „Galicjanek z Roztocza”. Następnie uczestnicy wezmą udział w warsztatach.

    Czas trwania: 3h, liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    19:00 – Horyniec-Zdrój, koncert „Trio Beethovenowskie & Marika Kraujutowicz” na terenie parku Sanatorium Bajka. W repertuarze artystów znajdą się utwory z muzyką filmową oraz z okresu międzywojnia.

    20:00 – Gorajec, potańcówka w stodole z zespołem Tadirindum połączona z nauką tańca. Stodoła mieści się w Chutorze Gorajec.

    22:00 – Gorajec, wycieczka „Podróż z duchami” – nocne zwiedzanie Gorajca: cerkiew, krzyż pańszczyźniany, cmentarz w lesie, ruiny dworu, kaplica cudami słynąca. Przy każdym miejscu spotkamy duchy dawnych mieszkańców wioski i wysłuchamy ciekawych opowieści.

    Zbiórka przy cerkwi w Gorajcu, należy zabrać ze sobą latarki i spray na owady, czas trwania ok. 2h.

    Horyniec-Zdrój, wystawa fotografii w Parku Zdrojowym w Horyńcu-Zdroju przez cały weekend.

    ZAPISY

    Liczba miejsc na poniższe wydarzenia jest ograniczona. Zapisy przyjmujemy do dnia 14 czerwca 2023 r. lub do wyczerpania miejsc. Decyduje kolejność zgłoszeń. Wypełnienie formularza zapisu nie jest jednoznaczne z udziałem w wydarzeniu, potwierdzeniem uczestnictwa będzie mail od Organizatora.

    18 CZERWCA 2023 (niedziela)

    10:00-18:00 – Łówcza, zwiedzanie z przewodnikiem dawnej cerkwi grekokatolickiej pw. św. Paraskewy. Cerkiew tajemniczo położona na skraju lasu, we wnętrzu której uwagę zwraca zachowany ikonostas oraz malowidła ścienne. W otoczeniu podziwiać można także drewnianą dzwonnicę i cmentarz z cennymi nagrobkami.

    10:00-18:00 – Łukawiec, zwiedzanie z przewodnikiem dawnego kościoła pw. Objawienia Pańskiego [Trzech króli]. Kościół zachwyca kompletnym wyposażeniem późnobarokowym oraz malowidłami ściennymi. W otoczeniu na uwagę zasługuje dzwonnica zawieszona pomiędzy drzewami..

    10:00-19:00 – Nowe Brusno, zwiedzanie z przewodnikiem przepięknie zrewitalizowanego Zespołu Cerkiewnego wraz z pobliskim cmentarzem gdzie zobaczymy m. in. nagrobki ewangelickich osadników niemieckich, zwieńczone trójkątem w miejsce krzyża. Następnie zaplanowano zwiedzanie z przewodnikiem cmentarza w Starym Bruśnie, by poznać dzieje kamieniarstwa bruśnieńskiego, a następnie spacer do kaplicy pw. św. Mikołaja, gdzie uczestnicy zagłębią się w tradycję święta Jordanu.

    Godziny zwiedzania: 10:00, 12:30, 14:30, 17:00 (czas zwiedzania ok. 2h). Spotkanie uczestników pod cerkwią w Nowym Bruśnie (uczestnicy dojeżdżają własnym środkiem transportu) – zwiedzanie z przewodnikiem. Następnie przejazd na parking w Starym Bruśnie i przejście piesze na cmentarz a następnie do kaplicy pw. św. Mikołaja.

    10:00 – 11:30 – Tymce, warsztaty rodzinne „Poznawanie Kosmosu z grami planszowymi” w Obserwatorium Astronomicznym. Zabawa poprzez gry i jednocześnie nauka o tajemnicach kosmosu dla dorosłych i dla dzieci.

    Liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    10:00 – Basznia Dolna, Kresowa Osada, warsztaty kulinarny „Burger proziak od podstaw” lub garncarski „Przygoda z kołem garncarskim”.

    Do wyboru tylko jeden warsztat.

    Czas trwania: 1h, liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    10:00 – Rajd pieszy „Śladami pierwszych podróżników po Roztoczu”. Będzie to jedyna taka okazja poznać dziką część Roztocza z przewodnikiem, który odkrywa jego tajemnice od wielu lat. Rajd w większości przebiegał będzie przez tereny leśne, pagórzyste z przewyższeniem dochodzącym 125 metrów na odcinku 25 kilometrów. Oprócz lasów z wąwozami, miejsc po opuszczonych wioskach ukraińskich, odwiedzimy Świątynię Słońca, uznawaną za starożytny zegar słoneczny i miejsce cudami słynące odwiedzane przez św. brata Alberta. Będzie to podróż śladami pierwszych wędrowców, jacy zawitali na podkarpacką część Roztocza i odkrywali zapomniane dziedzictwo kultury pogranicza.

    Liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    Trasa rajdu to odcinek o długości 25 km. Należy zaopatrzyć się w odpowiedni ubiór na każdą pogodę.

    Zbiórka: Horyniec-Zdrój – Park Zdrojowy, obok sceny.

    Trasa: TUTAJ

    10:00 – Wycieczka „W poszukiwaniu muszelek z morza mioceńskiego”. Nad Hutą Różaniecką, w samym sercu Roztocza góruje klif morza mioceńskiego. Znajdziemy w nim liczne kamieniołomy, w których skrywają się organizmy żyjące w wodach tego ciepłego morza wiele milionów lat temu. Wyrusz z nami na rodzinny spacer, podczas którego będziesz mógł samodzielnie zdobyć pamiątkę z Roztocza sprzed 15 mln lat.
    Zabierz ze sobą wygodne obuwie, picie, dużo pozytywnego nastawienia i pozwól sobie odkryć prawdziwe uroki Roztocza – krainy Słońca. Na końcu trasy czekać będzie na Was ciepły poczęstunek w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym w Hucie Różanieckiej.

    Zbiórka: Huta Różaniecka – Szkolne Schronisko Młodzieżowe

    Trasa: TUTAJ

    10:15-17:00 – Radruż, zwiedzanie z przewodnikiem cerkwi pw. św. Paraskewy, jednego z najstarszych i najpełniejszych drewnianych zespołów sakralnych w Polsce, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

    Godziny wejść: 10:15, 11:00, 12:00, 13:15, 14:15, 15:00, 16:00, 17:00.

    11:00 – Basznia Dolna, Kresowa Osada, warsztaty garncarskie „Przygoda z kołem garncarskim”. Uczestnicy nauczą się toczenia naczyń na kole garncarskich a swoje wyroby zabiorą na pamiątkę do domu.

    Czas trwania: 1h, liczba miejsc ograniczona, obowiązkowe zapisy na stronie TUTAJ.

    11:00-19:00 – Gorajec, zwiedzanie z przewodnikiem dawnej grekokatolickiej cerkwi pw. Narodzenia NMP.

    Cerkiew w Gorajcu, wzniesiona w 1586 r., należy obok cerkwi p.w. św. Paraskewy w Radrużu do najstarszych cerkwi drewnianych w powiecie lubaczowskim i na terenie Polski. Wewnątrz zachowały się unikalne malowidła współtworzące w XVII w. pierwotny ikonostas.

    11:30-15:30Tymce, zwiedzanie z przewodnikiem Obserwatorium Astronomicznego i obserwacje Słońca

    Jedno z najlepiej wyposażonych obserwatoriów w Polsce, które dzięki swojemu położeniu z dala od miasta i tzw. „zanieczyszczenia świetlnego” jest nie lada gratką nie tylko dla astronomicznych pasjonatów.

    Wejścia na zwiedzanie z przewodnikiem: 12:00, 13:15, 14:30.

    Obserwacje Słońca: 11:30-15:00 (przy sprzyjającej pogodzie)

    12:00 – Radruż, „Spotkanie z ikoną – warsztaty” etap II (budynek muzealny obok cerkwi).

    Czas trwania: 4,5h, uczestnicy kontynuują warsztaty z poprzedniego dnia.

    12:00-18:00 – Basznia Dolna, zwiedzanie Stacji Basznia – Galerii Kolejnictwa. Uczestnicy będą mogli przejechać kolejką miniBałaj, obejrzeć pokazy filmów w sali stereoskopowej, parowóz Ty2-7 wyprodukowany jeszcze w 1944 r.  oraz podpięte do niego wagony przedwojenne. Atrakcja mieści się w XIX-wiecznym budynku stacji kolejowej.

    13:00-17:00 – Gorajec, spotkanie z konikami polskimi i ptakami. Konik polski to symbol Roztocza, który dzięki współpracy Stowarzyszenia Animacji Kultury Pogranicza „Folkowisko” oraz Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego od niedawna zamieszkał w Gorajcu. Pasące się zwierzęta będziecie mogli podziwiać z czatowni z widokiem na niesamowitą drewnianą cerkiew z XVI w. Do dyspozycji będą też lornetki do obserwacji ptaków.

    Lokalizacja: Gorajec

    15:00 – Spacer po Lubaczowie z Marianem Kopfem. Zbiórka uczestników pod pomnikiem Lubacza (Rynek). Będziecie mogli udać się w podróż śladami dzieł Mariana Kopfa. Malarza urodzonego w Lubaczowie, absolwenta Krakowskiej ASP i wieloletniego wykładowcy krakowskich uczelni: Wyższej Szkoły Pedagogicznej i Uniwersytetu Jagiellońskiego, który w swoich pracach uwiecznił miejską architekturę Lubaczowa w okresie II wojny światowej.

    Czas trwania spaceru: 2-3h.

    16:00 – Gorajec, spacer z zielarzem Zbigniewem Blizińskim. Spacer wypełniony interesującymi opowieściami o roślinności Roztocza odbędzie się po łąkach Gorajca.

    Zbiórka przy cerkwi w Gorajcu, czas trwania ok. 2h, należy zabrać ze sobą spray na komary.

    19:00 – Narol, koncert „Sviatyj” w Centrum Koncertowo-Wystawienniczym w Narolu (dawna cerkiew). Sviatyj to mistyczny, muzyczny szeptun. Galician Voodoo Blues. Muzyka z serca, głos z trzewi, słowa przodków.

    Horyniec-Zdrój, wystawa fotografii w Parku Zdrojowym w Horyńcu-Zdroju przez cały weekend.

    ZAPISY 

    Liczba miejsc na poniższe wydarzenia jest ograniczona. Zapisy przyjmujemy do dnia 14 czerwca 2023 r. lub do wyczerpania miejsc. Decyduje kolejność zgłoszeń. Wypełnienie formularza zapisu nie jest jednoznaczne z udziałem w wydarzeniu, potwierdzeniem uczestnictwa będzie mail od Organizatora.

    Wydarzenie jest realizowane przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego.

  • Newsy

    Towarzystwo Tradycji Akademickiej oraz Muzeum Kresów w Lubaczowie mają zaszczyt zaprosić Państwa na wernisaż wystawy fotografii pt. “Bruśnieńskie Krzyże Przydrożne. Historia w kamieniu”.

    Wernisaż odbędzie się 25 września o godzinie 16:00 w pawilonie wystawienniczym w Radrużu, będącego częścią Muzeum Kresów w Lubaczowie.
    Wydarzenie jest efektem spotkania Tomasza Stelmaskiego, artysty fotografika z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, z Grzegorzem Ciećką – zamieszkałym w Horyńcu-Zdroju regionalistą i znawcą kamieniarki bruśnieńskiej. Organizatorem i koordynatorem projektu jest Daniel Potkański.
    Wystawa czarno-białych fotografii wykonanych techniką tradycyjną, będzie okazją do spojrzenia na bruśnieńską kamieniarkę w ostrym, surowym świetle. Chropowatość faktury kamienia zostanie podkreślona przez żywą obecność bruśnieńskich rzeźb.
    Wystawa jest elementem projektu “Fenomen sztuki kamieniarskiej ze Starego Brusna na Roztoczu”, dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury “EtnoPolska 2021”.
  • Newsy

    We wrześniu wystawa fotograficzna w Radrużu „Fenomen Sztuki Kamieniarskiej ze Starego Brusna na Roztoczu”

    Kamienne krzyże bruśnieńskie, które znajdziemy przy drogach, są nieodzownym elementem krajobrazu Roztocza. Zapisana w nich jest historia większych wydarzeń, które zmieniły życie całych społeczności, jak zniesienie pańszczyzny czy pamiątki ustąpienia zarazy. Są też historie pojedynczych ludzi, ich prywatnych cudów. Figury te, to także niezwykła historia ludowych rzeźbiarzy, którzy je tworzyli. Do tej pory wielu ludzi pokazywało je w sposób przedmiotowy. Nadszedł czas, czy odkryć ich subtelne piękno.

  • Newsy

    Sekrety Świątyni Słońca i innych niezwykłych miejsc w okolicy Horyńca-Zdroju w nowym niezwykłym przewodniku

    Gratka dla wielbicieli okolic Horyńca, Roztocza i jego niezwykłych miejsc. Nowa książka „Polowanie na Słońce”, która odkrywa tajemnice Świątyni Słońca w Nowinach Horynieckich. Nabyć można ją tylko przez portal zrzutka: https://zrzutka.pl/z/polowanienaslonce – a to dlatego, że dochód ze zbiorki przeznaczony będzie na wydanie kolejnych jej części.

    Jak powstała książka i o czym dokładnie jest? Poczytajcie poniżej:

    „Postanowiliśmy wybrać się na wiosnę, w dzień przesilenia, do tajemniczego kamienia nazywanego Świątynią Słońca, w Nowinach Horynieckich. Podczas tej wyprawy odkryliśmy coś niezwykłego. To zainspirowało nas do opisania tej wyprawy. Z pozoru zwykła wycieczka rowerowa przerodziła się dość niezwykłą nowelę o charakterze przewodnika po miejscach nieoczywistych i pewnej tajemnicy, jaka kryje się tuż obok. Postanowiliśmy się podzielić naszymi wrażeniami z innymi, stąd przy pomocy Wydawnictwa Gorajec wydana została nowela-przewodnik „Polowanie na Słońce”. Od początku zakładaliśmy, że chcemy napisać drugą nowelę z kolejną wyprawą w niezwykłe miejsce. Stąd nasz pomysł zbiórki. Dajemy Wam gotową pierwszą nowelę, wpłacając datek możecie ją nabyć i tym samym przyczynić się do wydania kolejnej książki.”

    Autorami są: Pati Maczyńska i Grzegorz Ciećka.

    Poniżej filmik promujący książkę „Polowanie na Słońce”:

  • Newsy

    170 rocznica powstania Teatru Dworskiego w Horyńcu – szkic

    Teatr Dworski w Horyńcu-Zdroju powstał w 1846 roku, wybudował go książę Leander Piotr Poniński, dla swojego syna Ludwika Nikodema. Teraz razem z 40 rocznicą powstania Biesiady Teatralnej w Horyńcu, w cieniu wydarzenia mamy 170 rocznicę postawienia gmachu horynieckiego teatru.

    szkic horynieckiego teatru dworskiego

    Zaakcentować tę rocznicę postanowiła Katarzyna Rawska, zajmująca się hobbystycznie szkicowaniem. Prowadzi ona fanpage na facebooku: Z ołówkiem przez Podkarpacie i prezentuje tam swoje prace. Najnowsza to mało spotykana forma szkicu: rekonstrukcja historyczna. Możemy zobaczyć jak wyglądał horyniecki teatr dworski z otoczeniem przed wojną. Wytrawne oko dostrzeże dużo różnic w porównaniu z ówczesnym stanem. Szkic był tworzony w oparciu o przedwojenne zdjęcia i relacje.

  • Newsy

    „Banda” z centrum Horyńca – wspomnienia z lat 90tych dla Bogdana

    Każdy mieszkaniec Horyńca staje się cząstką jego historii. Do opisania takiej cząstki naszej miejscowości zainspirowała mnie nagła śmierć mojego kolegi z dzieciństwa: Bogdana. Koniec lat 80tych i początek lat 90tych to okres dzieciństwa gromady dzieciaków mieszkających w centrum Horyńca obejmujących teren od centrum Horyńca z „Leśniczówką” za GOKiem, po Mazurów przed blokami i Gołębiowskich obok boiska. Dzieciaki z tego rejonu zazwyczaj trzymały się razem, tworząc coś w rodzaju bandy. Wymienię nawet imiona tej męskiej części: Adam, Arek, Grzegorz, Grzesiek, Mariusz, Andrzej, Paweł, Marek, Bogdan, Marian, Darek, Krzysiek. Cały Horyniec dzielił się wtedy na takie rejony i bandy dzieciaków, które grasowały na danym terenie. Każda banda miała swoją unikalną historię, swój szczegółowo określony teren i hersztów, którzy byli głównymi pomysłodawcami na spędzanie czasu. Jeszcze do końcówki lat 90tych był to okres, kiedy bawiono się głównie na podwórkach, telewizja czy komputery to była marginalna rozrywka. Wtedy praktycznie cały dzień spędzało się na zewnątrz, nie ważne czy to było lato czy zima. Czytanie takich wspomnień dla dzisiejszych dzieci może się wydawać jakimś kosmosem, niemal powieścią przygodową!

    Nasz teren, gdzie się bawiliśmy zamykał się prawie całkowicie w centrum Horyńca włączając park, centrum, sanatorium Metalowiec z parkiem, po bloki i okolicę boiska. W latach 90tych dzieci były niezwykle pomysłowe. Często potrafiły być cały dzień poza domem, bo pożywienie znajdywano w terenie, głównie owoce i orzechy. Gdy była jesień, czy czas dojrzewania truskawek, bandy takie potrafiły ogołocić pola i drzewa z owoców. Zawsze coś było do jedzenia, dzieciaki wspinały się po drzewach jak małpy, żeby zjeść wiśnie, śliwki, jabłka czy gruszki. Często były to drzewa sąsiadów, którym nie odpowiadało to, że kilku dzieciaków wchodzi na drzewo, łamie gałęzie i objada niczym szpaki. Ale jakie dziecko wtedy rozumiało coś takiego jak własność do drzewa? Tylko czasem jacyś nawiedzeni ludzie gonili z pałami i nie wiadomo dlaczego chcieli bić za niewinne zjedzenie paru owoców.

    Wtedy też nie przelewało się z pieniędzmi. Ponieważ mieszkaliśmy w centrum, mieliśmy sposoby na to, by zarobić parę groszy. Wielu zbierało wtedy butelki i sprzedawało w sklepie. Wtedy kilka butelek wystarczyło, by urządzić ucztę: więcej do szczęścia nie trzeba było jak frukton i draże. Jeżeli ktoś miał cierpliwość, to mógł zbierać zioła, owoce, a nawet… ślimaki.

    Naszym głównym sposobem spędzania czasu był sport. Uprawiało się niemal wszystkie dyscypliny sportowe, w zależności od tego czy były mistrzostwa świata w piłce, czy też olimpiada, albo play off NBA. Mieliśmy w centrum swego terenu boisko szkolne, stąd graliśmy we wszystko co było możliwe: piłka nożna, koszykówka, piłka ręczna, siatkówka, baseball, rugby, tenis, lekkoatletyka. Do tego podchody, eurobiznes, karty, scrabble, kiczka, chowanego, łapanego, budowanie ziemianek, szałasów…

    Na naszym terenie była niezwykle aktywna ekipa, wtedy było tysiąc pomysłów na minutę. Dorośli często robili ogniska i bawili się przy nich, my też organizowaliśmy takie nocne zabawy z pieczeniem jabłek i chleba na ogniu. Z jednej strony była zabawa, z drugiej domowe obowiązki. Zdarzały się też okresy kłótni i wojen. Dochodziło wtedy do ostrzałów z daleka przy pomocy pręta, na który nabijało się jabłka i rzucało w przeciwnika 100 metrów dalej. Przy zaogniających się konfliktach dochodziło nawet do obrzucania się kamieniami! Po paru dniach ciszy znów nastawał czas wspólnych gier, zabaw, wypraw w teren. Do takich opisów można dodawać bardziej szczegółowe opisy zwariowanych pomysłów, jak straszenie przechodniów w centrum Horyńca petardami. Kupowało się wtedy małe petardki o długości zapałki, przedłużało lont przy pomocy plastikowego patyczka z lizaka i czekało gdzieś dalej. Gdy akurat obok ktoś szedł i petarda wystrzeliła, śmialiśmy się do rozpuku patrząc jak ludzie odskakują. Ryzykowne było podwędzanie pustych butelek zalanym w sztok żulom w ich melinach. Oni też sprzedawali butelki. Kopaliśmy jakieś dziury w ziemi, nakrywaliśmy je i maskowaliśmy, kryjąc się pod ziemią. To przez filmy „o Wietnamie”. Każdy miał jakieś kolekcje, czy to obrazki z gum turbo, naklejki z kukuruku, kapsle, monety, puszki. Nawet horynieckie żule były bardziej przystępne, grało się z nimi w szachy, czy też warcaby na szachownicach w parku czy też innych miejscach.

    To bardzo krótki opis dzieciństwa dzieciaków z centrum Horyńca. W pewnym momencie większość z nas rozjechała się w różne strony kraju i świata. Piaskowe otwarte boisko zasypano i nalepiono wszędzie śmierdzącej gumy, tak pogrzebany został bezpowrotnie krajobraz naszego dzieciństwa… pozostał tylko w naszych wspomnieniach. Jeden z nas niestety już odszedł, mimo iż jesteśmy wszyscy koło 30stki… Bogdan będzie zawsze w naszych wspomnieniach jako ten szczęściarz, który zawsze coś musiał znaleźć i wygrać.

  • Newsy

    Uzdowisko przed wojną (VI)

    W Horyńcu przed wojną od roku 1930 powstało szereg różnych wili, w których mieszkali kuracjusze. Gdy nie było w nich miejsca, szukali oni noclegów u rolników, którzy specjalnie do tych celów przygotowywali pojedyncze pokoje, zarabiając często na tym lepiej niż na swojej pracy na roli. Do najważniejszych willi w Horyńcu należały:

    Aleksandrówka – budynek w centrum Horyńca na przeciw kaplicy dworskiej (cerkwi). Obecnie jest przerobiony i poddasze ma przebudowane na piętro. W czasie wojny jak i po służył do celów mieszkalnych i handlowych.

    Halina – stała w miejscu gdzie obecnie stoi Hetman. W okresie okupacji sowieckiej służył za obiekt mieszkalny dla rodzin oficerów. Podczas okupacji hitlerowskiej były tu biura administracji lasów. W 1945 roku budynek został spalony przez UPA.

    Kalikstówka – stała w mniej więcej w miejscu gdzie jest teraz pensjonat Dukat. W czasie okupacji mieszkały tam rodziny oficerów radzieckich, gdy w 1941 roku wchodzili do Horyńca hitlerowcy, willa została spalona. Właścicielami byli państwo Popiel ze Lwowa.

    Willa pod lasem (Biała Willa) – właścicielem była Pani Rastawiecka, nauczycielka ze Lwowa. Wygrała ona na loterii spore pieniądze, które przeznaczyła na zakup ziemi pod lasem, przy drodze do Świdnicy. Wybudowała murowany piętrowy budynek, w którym podczas okupacji mieszkali inżynierowie z rodziną, którzy budowali bunkry z Linii Mołotowa. W 1941 roku gdy hitlerowcy wtargnęli do Horyńca, budynek był opuszczony, zdewastowany i spalony. Po wojnie został rozebrany „na materiał”. Z tej willi kuracjusze byli dowożeni do łazienek autobusem – ciągnionym przez konie.

    Lwowianka – piętrowy drewniany budynek, należący do adwokata ze Lwowa, żyda o nazwisku Glajch. Znajdował się między domem obecnych Wilczyńskiego i Żesławskiego. W willi tej na dole był bufet z alkoholem, gdzie sprzedawał żyd Scherer Josek. W okresie okupacji sowieckiej były tu gabinety lekarskie na parterze i mieszkania dla lekarzy na górze. W okresie okupacji hitlerowskiej był opuszczony, a potem w 1946 roku został spalony przez UPA razem z ulicą Zdrojową.

    Józefina – ta drewniana willa należała do sióstr Józefiny, Karoliny i Anny Harasymowicz. W czasie okupacji mieściły się tutaj biura Rejonowego Urzędu administracji sowieckiej. W 1946 roku spłonął razem z innymi budynkami na ulicy Zdrojowej po napadzie UPA. Budynek stał w okolicy gdzie teraz stoi dom Hrymaków – obok figurki z Maryją.

    Dora – własność żydów Reichlerów, willa stała obok bożnicy żydowskiej, na przeciw dzisiejszej posesji pana Żesławskiego.

    Wille z pokojami wynajmowanymi kuracjuszom miało wielu żydów na ulicy Zdrojowej. Dwa większe budynki oprócz żydów mieli też pan Hałan, który był dyrektorem ukraińskiego gimnazjum we Lwowie. Jego willa stała w miejscu gdzie obecnie posesje ma pan Grudowski. W okresie okupacji sowieci mieli w niej sztab wojskowy. Gdy przybyli hitlerowcy, mieszkały tu rodziny policjantów. W 1946 roku spalona została przez UPA.

    Żydówka Gołda Salzberg miała dwóch synów w podeszłym wieku. Jej mąż mało przebywał w Horyńcu. Prowadził gdzieś jakieś interesy. Mieszkali u zbiegu drogi z łazienek do ulicy Zdrojowej. Około 1937 roku sprzedali dom wraz z parcelą, a kupił to pan Argasiński z Lubaczowa. Willa ta przetrwała do dziś.

    Dużą willę drewnianą miał żyd Baumel Abraham, która stała tuż za budynkiem pana Benedyka. Została spalona w 1946 roku przez UPA.

    Willę parterową miał Szymon Szprug, który był żydem, ulokowaną na przeciw zabudowań pana Ważnego. Spłonęła podczas napadu UPA w 1946 roku.

    W miejscu gdzie jest obecnie dom pana Piotrowskiego, stała duża piętrowa willa żyda Rainera Berko. Podczas okupacji sowieckiej była zamieszkana przez wojsko, spłonęła w 1946 roku.

    Werker Herszko miał willę i wlotu ulicy Krótkiej. Był to murowany budynek, który w czasie okupacji sowieckiej służył za posterunek milicji i siedzibę NKWD. Została spalona przez UPA w 1946 roku, potem częściowo odbudowana i zamieniona na magazyn zboża.

    Kenig Ozjasz miał dużą piętrową drewnianą willę ładnie wykończoną. Stała w miejscu gdzie obecnie stoi dom pana Wilczyńskiego. W czasie okupacji sowieckiej mieścił się tam Rejonowy Komitet Partii. W okresie okupacji hitlerowskiej była to siedziba Policji Ukraińskiej i punkt apteczny. Po wyzwoleniu była to siedziba MO w Horyńcu. W 1945 roku został spalony po napadzie band UPA.

    Rolnicy, którzy mieszkali w okolicy łazienek często rozbudowywali domy, by móc wynajmować pokoje. Zarabiali oni też na sprzedaży różnych produktów spożywczych.

  • Newsy,  Zdrojowe sprawy

    Uzdowisko przed wojną (III)

    Horynieckie łazienki przed wojną były w tym samym miejscu co te wybudowane po wojnie. Obok łazienek, od strony południowo wschodniej stała restauracja-kawiarnia, był to parterowy budynek drewniany z szerokimi werandami wokół, gdzie kuracjusze mogli siedzieć. Koło kawiarni usytuowany był podest dla orkiestry, która grała w sezonie letnim od 10 do 13stej i od 15 do 18stej. Wieczorami orkiestra grała w holu łazienkowym, a kuracjusze bawili się do późnej nocy. Hol, była to duża sala znajdująca się we wschodniej części łazienek. Wysoka była na 5 metrów i szeroka 10 x 10 metrów. Na ścianie sali od płn-wsch strony wisiał ogromny portret Marszałka Józefa Piłsudskiego – w mundurze, wsparty na szabli, przy nim była czapka „maciejówka” z orłem, na stoliku.

    Radiowęzeł działał od 7 rano do północy. Usłyszeć tam można było głównie wiadomości i audycje na ciekawe tematy. Między nimi puszczane były piosenki z płyt gramofonowych. Szczególną popularnością cieszył się koncert życzeń. Dla mieszkańców Horyńca radio było niezwykłą atrakcją, bowiem wtedy praktycznie nikt w domu nie miał radia, ludzi nie było też stać na gazety. Dzięki radiowęzłowi można było się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy ze świata.

  • Newsy

    Alojzy Bill – przedwojenny dyrektor szkoły

    Alojzy Bill był dyrektorem szkoły podstawowej w Horyńcu do 1939 roku, kiedy wybuchła wojnaikona i weszli do Horyńca sowieci. Uczył historii, ale miał szczególne zamiłowanie do muzyki i śpiewu. Tuż przed wojną zorganizował w Horyńcu chór i jeździł z nim do Lwowa, gdzie była siedziba Polskiego Radia i tam nagrywano audycje ze śpiewem horynieckich dzieci. Mieszkańcy Horyńca mogli usłyszeć w radiu swoje pociechy.

    Zazwyczaj podczas patriotycznych uroczystości 3 maja i 11 listopada pan Bill był osobą, która recytowała patriotyczne teksty. Najlepiej znał się z leśniczym Drobikiem – obaj biegle mówili po niemiecku, co wnioskując także po nazwiskach mówi, że byli niemieckiego pochodzenia. Żona Alojzego – pani Antonina uczyła geografii i języka polskiego w szkole, mieli oni córkę Barbarę. Mieszkali obok szkoły (obecny budynek biblioteki).

    Gdy wkroczyli sowieci do Horyńca, pani Bill pozdejmowała ze ścian obrazy: Piłsudskiego, Śmigłego-Rydza, Godło Polski i kazała zabrać jednemu z uczniów. Obrazy zostały przechowane i w 1990 roku wróciły do Szkoły Podstawowej.

    Państwo Billowie obawiając się sowietów, uciekli na stronę niemiecką późną jesienią. Pan Bill wrócił w 1943 roku do Horyńca na jeden dzień, podobno wykopał kosztowności, które ukrył i zniknął. Leśniczy Drobik został zabity przez wycofujące się Polskie Wojsko.

    źródło: materiały Marka Janczury