Kolej

Horyniecka stacja kolejowa jako… świadek

Stacja kolejowa w Horyńcu była świadkiem bardzo nieprzyjemnych elementów historii. Tutaj zatrzymywały się transporty żydów, którzy byli wiezieni do Bełżca.

Współcześni mieszkańcy pamiętają transporty ludzi poprzez pryzmat hamujących pociągów, z których jednocześnie wydobywał się przeraźliwy jęk i lament. Najgorsze były transporty samych dzieci. Przez dziury w ścianach wagonów wystawały małe ręce, wyciągnięte po to, by ludzie będący w okolicy zlitowali się i dali choć kawałek chleba. Ludzie z Horyńca podchodzili do takich wagonów i dawali im jedzenie. Stacja kolejowa wtedy stała w innym miejscu niż obecnie, bliżej zabudowań w stronę tunelu (jak wspominała moja rozmówczyni, stacja była wtedy licha i drewniana).