II Wojna Światowa

„Kostek” – żołnierz wyklęty i jego horynieckie epizody II

Na przełomie 1943 i 1944 roku na terenie powiatu lubaczowskiego pojawiła się partyzantka sowiecka, była to tak zwana 1. Ukraińska Dywizja Partyzancka im Sydora Kowpaka, dowodzona przez ppłk. Petra Werszyhorę, walczyli głównie z Niemcami na tyłach frontu. Werszyhora (obecnie uważany za tzw Bohatera Związku Radzieckiego) często współdziałał z AKowcami przeciw nacjonalistycznym bojówkom upowskim.

W połowie kwietnia 1944 roku przyprowadzono do „Kostka” sowiecki oddział partyzancki liczący ok 30 osób pod dowództwem Anatola Duba, chcieli dwóch przewodników, bo mieli pomysł, by w okolicy Nowin Horynieckich wysadzić most kolejowy. Kostecki odradzał wychodzenie z Narola na teren kontrolowany przez UPA, ale sowieccy partyzanci nie dali się przekonać. Wobec braku chętnych za przewodników Dub zaproponował dwie pepesze dla ochotników, i udało mu się namówić dwóch chłopaków. Wyruszyli o zmroku z Łukawicy. Kostecki został obudzony koło północy, gdyż z oddali było słychać strzały z broni maszynowej i rozbłysły rakiety świetlne. Palba dochodziła od strony Horyńca. Rano przybyły w okolicę Jędrzejówki resztki z oddziału Duba, okazało się, że wpadli pod Nowinami w pułapkę i trudno było się wyrwać. Zginęło 12 partyzantów i dwóch ochotników z kompanii „Narol”.

Warto tutaj wspomnieć o tym, że na terenie Ukrainy nie było tylko jednej partyzantki – nacjonalistycznej UPA (współpracującej na początku z hitlerowcami), ale była jeszcze ukraińska sowiecka partyzantka, która zwalczała UPA i była zależna od Moskwy. UPA w szczycie swej popularności miała ok 35 tys. członków, natomiast sowiecka partyzantka 150 tys.

na podst. „Przypadek czy przeznaczenie? Karol Kazimierz Kostecki Kostek (1917–1998)”