Figury

Sekrety Pomnika Kuźniewicza w Horyńcu

Pomnik poległych w horyńcuGrzegorz Kuźniewicz, był najwybitniejszym przedstawicielem kamieniarki bruśnieńskiej. Jego prace zdobią do dziś okoliczne cmentarze. Jest on też autorem oryginalnego „Pomnika Poległych” przy cmentarzu w Horyńcu. Stoi na mogile 6 poległych żołnierzy: w latach 1918 (5 poległych 26 grudnia w Horyńcu), 1919 (jeden poległy 25 marca w Smolinie) gdy w tych okolicach toczyła się wojna Polsko – Ukraińska.

W rocznicę tej wojny i odzyskania niepodległości przez Polskę, w 1928 roku, z inicjatywy Ludwika Sandlera, Stanisława i Ludwika Gilowskich, oficerów w stanie spoczynku, odsłonięto ten pomnik. Wydano też specjalną pocztówkę z tym pomnikiem, która była cegiełką na budowę Domu Ludowego im. Józefa Piłsudskiego. Warto tutaj zaznaczyć, że Piłsudski w Horyńcu był niezwykle szanowaną postacią. W Horynieckim Domu Zdrojowym wisiał jego ogromny portret.

Na pomniku zamieszczono tablicę z napisem:

Za wolność, ziemie i ojców wiarę, za pamiątki nasze narodowe krew się polała w szare dni grudniowe. Poległym – Naród 1928 rok.

Przy tym pomniku zwyczajowo odbywały się i odbywają nadal uroczystości państwowe 11 listopada, oraz 3 maja.

W czasie wojny (noc z 2 na 3 maja 1943 roku), pomnik niestety uległ poważnemu uszkodzeniu, miejscowi, pamiętający ten pomnik, niemal lamentowali, bo… Ukraińcy zrobili z niego kupę kamiennego gruzu, a nie jak się powszechnie uważa, że strącili tylko orła i zatarli napisy. Dla współczesnych Horyńczan, był to makabryczny widok, niezwykłe dzieło sztuki, a także pomnik patriotyczny, leżał w gruzach, a wiele części, leżało nawet porozrzucanych na pobliskim pastwisku. Miejscowi, od razu zaczęli wskazywać, na sprawców, ale ponieważ Ukraińcy, stanowili szeregi policyjne, zaczęli mieć z tego powodu nieprzyjemności. Wtedy, profanacja poświęconych rzeczy wywoływała ogromne oburzenie.

Gdy porównamy obecny pomnik i ten sprzed wojny, zobaczymy drastyczne różnice. Orzeł jest tak szkaradny, że nazywają go niektórzy wroną. Postać żołnierza ma cechy dzieła sztuki, ale oryginalnie była to pokazówka artystyczna Kuźniewicza. Oryginalny żołnierz, miał dalej wysuniętą nogę i jego sylwetka bardziej wspierała się na karabinie.pomnik poległych horyniec Pomnik został odtworzony z kawałków oryginału, polepiony betonem.

Pomnik też nie ma przypadkowej formy, ale bardzo widoczną symbolikę, która nawiązuje do napisu na tablicy: Za wolność – to orzeł na kolumnie, ziemie i ojców wiarę, to motywy na kolumnie, na przykład krzyż symbolizujący wiarę. „za pamiątki nasze narodowe krew się polała w szare dni grudniowe” – to osoba żołnierza w pozie strażnika, lub wycieńczonego wiarusa. Niestety nie mamy dużego zbliżenia szczegółów tego żołnierza, i nie można odczytać, czy jest ranny, może konający.

W 1969 roku władze gminne podjęły decyzję renowacji pomnika, starając się mu nadać formę najbliższej oryginałowi. Następnie już na początku lat dziewięćdziesiątych, pomnik odnowiono i ma formę taką, jaką widzimy dzisiaj. Oryginalnie w tym miejscu był cmentarz choleryczny z pierwszej wojny światowej, ogrodzony drewnianym płotkiem. Potem postanowiono zrobić bliżej drogi miejsce dla poległych żołnierzy. Z biegiem czasu zmieniono ogrodzenie na metalowe.

Na uwagę zasługuje też pewien wstydliwy fakt. Mianowicie na początku lat 90tych, grupa młodocianych IDIOTÓW, odłamała karabin pomnikowi. Nawet gorliwa interwencja Pana Janusza Burka nie pomogła odnaleźć tego elementu. Sprawcy gdzieś porzucili element i zaginął. Potem Pan Burek dorobił bagnet do pomnika. Plamę dewastacji pomnika narodowego może tylko z tych osobników zmazać akcja odnalezienia tego odłamanego bagnetu. Można nawet ten czyn porównać z tym, który miał miejsce w 1943 roku. Odłamanie nawet bagnetu, który można porównać do symbolu walki, to profanacja religijna i narodowa.

3 komentarze

  • nikt

    wydaję się nam,że isnieje cos takiego jak przeszłość i piszę,że wydaje się nam,bo te wszystkie wiadomości o przeszłości mamy w pamięci i one są tu i teraz,brzmią w nas nieustannie tu iteraz,a my udajemy,że ich nie ma ,spychamy je w najciemnieszy kąt,bo przeszkadzją na drodze do beztroskiego dziecińtwa,dorosłości i zrzucania z piedestału każdego bez wyjątku

  • horyniecki

    W latach 80-tych ludziska powiadali , że orzeł z pomnika ma głowę odwrócona na Siło bo nie może patrzeć na złodziejstwo w SKR-ze 😀

  • Zdzisław

    Obok poważnych tajemnic pomnika istnieje mała tajemnica jego
    budowania .Otóż kiedy pan Kuśniewicz przystąpił do rzeźbienia
    sznurowadeł żołnierza- wysłał swego pomocnika do Horyńca
    po piwo.Nikt nie mógł poznać tajemnicy mistrza jak on to robi,