Społecznie

Uroczystości patriotyczne w Horyńcu przed wojną

Horyniec przed wojną, będąc w posiadaniu Karłowskich, był nie tylko miejscowością uzdrowiskową, ale też ciekawą enklawą dla patriotów. W reprezentacyjnej sali horynieckich łazienek wisiał ogromny obraz Józefa Piłsudskiego, w swoim pałacu szczególne miejsce zajmował obraz z Janem II Sobieskim, jego herb też znajduje się an murze pałacu. Nie był to przypadek, w Horyńcu mieszkali zasłużeni dla ojczyzny oficerowie, którzy walczyli podczas I Wojny: bracia Gilowscy, Michał Burakowski, czy też komendant policji Józef Burek. Starsi mieszkańcy pamiętają Michała Burakowskiego jako nauczyciela przysposobienia obronnego, który chodził w wojskowych butach, spodniach i zwykłej na ówczesne czasy marynarce. Na lekcjach miał zawsze w ręku półmetrowy pręt, idąc uderzał nim o swoje wojskowe buty, sprawiając wrażenie zdecydowanego i srogiego nauczyciela. Organizował on często przedstawienia na uroczystości państwowe. Wybierano wtedy najzdolniejsze dzieci, które recytowały wiersze patriotyczne. Zazwyczaj uroczystości odbywały się przy horynieckim pomniku. Niektórzy starsi mieszkańcy Horyńca wspominają, że wtedy też palono ogniska w okolicy pomnika, które były pilnowane przez wartę.
Karłowscy byli patriotami, chętnie uczestniczyli w uroczystościach, a także dbali o ich wystawną oprawę. Razem z horynieckimi oficerami, a także nauczycielami, kształtowali Horyniec jako siedlisko patriotyzmu. Co nam z tego dziś pozostało?